Ziemniaczana lekkość bytu, czyli purée z koperkiem

Lipiec nie kazał nam długo czekać na iście letnią pogodę - już w środę czuć było zbliżające się słoneczne dni. Termometr bezkompromisowo wskazuje 31 stopni i nie sposób nawet wyobrażać sobie gorącego schabowego z parującymi kopytkami obok. I tak zamiast pytania "co robić w taką pogodę?" pojawia się inne - co jeść w taką pogodę? Ponieważ u mnie ziemniak w codziennej diecie przewija się jak mantra w hinduizmie (dziękuję Ci Ojczyzno, że jesteś Królestwem Ziemniaka), nie było wątpliwości, że będzie to letnie purée.

Purée ziemniaczane z koperkiem i białym serkiem

Składniki:
- 2 kg młodych ziemniaków
- świeży koperek
- szklanka mleka
- dwie łyżki masła
- sól, pieprz
-biały serek (twarogowy lub ziarnisty)

Ziemniaki gotujemy do miękkości z solą, odcedzamy w garnku. Następnie, ubijając się tłuczkiem, łączymy je z mlekiem i masłem do uzyskania jednolitej konsystencji.
Biały serek przyprawiamy solą i pieprzem.
Posiłek podajemy z porwanym koperkiem (opcjonalnie z mizerią lub jogurtem).

Smacznej soboty!