Lao menu, czyli makaron ryżowy na styl laotański

Czytając blogi podróżnicze o Azji, natknęłam się na artykuł o kulinariach w Laosie. O laotańskiej kuchni wiadomo u nas tyle, co kot napłakał, więc postanowiłam trochę zgłębić temat. Podobno tak jak u nas chleb na śniadanie czy kolację, tak Laotańczycy wcinają makaron ryżowy. Można więc powiedzieć, że ten kraj to marzenie "bezglutenowców" ;) Makaron ryżowy (najpopularniejszy obok ryżu dodatek, a raczej podstawa dań azjatyckich) to bowiem bezglutenowe źródło długotrwałej energii, do tego lekkostrawne. Co ciekawe, tradycyjnie w Laosie je się posiłki przy niskim stole, na macie i gotuje podobnie - też na niskiej kuchence (bynajmniej nie elektrycznej). Typowy koksownik jest nazywany tao-lo, natomiast tradycyjny wok to maw khang. Często można też spotkać pojęcie khok oznaczające laotański moździerz, którego w państwie Mekongu używa się bardzo często.





Makaron na styl laotański

Składniki (dla 2 osób):
- opakowanie makaronu ryżowego
- dwa ząbki czosnku
- ząbek szalotki
- trawa cytrynowa
- dwie łyżeczki soku z limonki
- łyżeczka sosu rybnego
- pół papai
- azjatycka (słodka) bazylia do przybrania


Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Papaję, szalotkę, czosnek, trawę cytrynową kroimy jak najdrobniej i przesmażamy. Dodajemy do makaronu sos rybny, sok z limonki, sól i przyprawy i nakładamy go na pokrojone składniki. Ozdabiamy bazylią, spożywamy gorące.






Komentarze

Popularne posty