Po polsku, po niemiecku, czyli Podwale 25 Kompania Piwna, Warszawa
Do Kompanii Piwnej mieszczącej się na tuż obok Starego Rynku trafiliśmy w weekendowy wieczór. Nauczeni brakiem miejsc w zeszłym miesiącu, wiedzielismy, że konieczna będzie rezerwacja. Na Podwalu 25 wylądowałam kiedyś przypadkiem w upalny czerwcowy dzień, jednak tak dawno temu, że trzeba było sprawdzić to miejsce jeszcze raz. Klimat kojarzy się z niemieckim lokalem piwnym - gwarno, tłoczno i dość ciasno, duże stoły, kelnerki w strojach ludowych i wszechobecne kufle piwa. Karczmiany wystrój, ale jest w nim jakiś urok.
Obsługi zbyt dobrze ocenić nie możemy, bowiem wymuszone uśmiechy kelnerek i narzucanie się poprzez ciągłe pytania w stylu: "czy wszytko smakuje?" nie pozwalały nam po prostu cieszy się pobytem w restauracji. Rozumiem troskę o gościa, ale to zaliczało się już do nachalności.
Menu jest proste, większość potraw to typowa kuchnia polska. W formie czekadełka podano nam pieczywo, kapustę kiszoną i ogórki.
Na początek - żurek z białą kiełbasą. Dość dobry, lekko kwaskowy, podany z kromką pieczywa, jedyna wada - minimalnie przesolony. Podany w pomysłowym garnuszku.
Po przydługim czasie oczekiwania na na stół wjechał rekompensujący czekanie olbrzymie żeberka podany z dobrą sałatką z buraczków, talarkami z ziemniaków, kapustą zasmażaną i (niestety, zbyt rozgotowanym) ryżem polanym grzybowym sosem. Całość na czwórkę, plus za ilość, minus za ryż i sposób podania - trochę nieestetyczny.
Ja zamówiłam filet z dorsza z patelni z wędzonym boczkiem, ryżem i
warzywami. Niestety, otrzymałam wyschnięte na wiór filety, poprawny ryż i warzywa
w postaci kilku różyczek brokuła.
Lokal bardziej się sprawdzi na piwną posiadówkę niż kolację we dwoje. Jeśli nie spodziewamy się jedzenia najwyższych lotów, ale zadowolą nam proste, dość smaczne dania - warto tu wpaść. Plusem są też duże porcje i biesiadny charakter lokalu, w którym można siedzieć i siedzieć, od czasu do czasu przegryzając coś dobrego.
Ocena ogólna: 5,5/10
Adres: Podwale 25, Warszawa
Witryna: www.podwale25.pl
Zakres cen: 20-50zł.
Obsługi zbyt dobrze ocenić nie możemy, bowiem wymuszone uśmiechy kelnerek i narzucanie się poprzez ciągłe pytania w stylu: "czy wszytko smakuje?" nie pozwalały nam po prostu cieszy się pobytem w restauracji. Rozumiem troskę o gościa, ale to zaliczało się już do nachalności.
Menu jest proste, większość potraw to typowa kuchnia polska. W formie czekadełka podano nam pieczywo, kapustę kiszoną i ogórki.
Na początek - żurek z białą kiełbasą. Dość dobry, lekko kwaskowy, podany z kromką pieczywa, jedyna wada - minimalnie przesolony. Podany w pomysłowym garnuszku.
Po przydługim czasie oczekiwania na na stół wjechał rekompensujący czekanie olbrzymie żeberka podany z dobrą sałatką z buraczków, talarkami z ziemniaków, kapustą zasmażaną i (niestety, zbyt rozgotowanym) ryżem polanym grzybowym sosem. Całość na czwórkę, plus za ilość, minus za ryż i sposób podania - trochę nieestetyczny.
Lokal bardziej się sprawdzi na piwną posiadówkę niż kolację we dwoje. Jeśli nie spodziewamy się jedzenia najwyższych lotów, ale zadowolą nam proste, dość smaczne dania - warto tu wpaść. Plusem są też duże porcje i biesiadny charakter lokalu, w którym można siedzieć i siedzieć, od czasu do czasu przegryzając coś dobrego.
Ocena ogólna: 5,5/10
Adres: Podwale 25, Warszawa
Witryna: www.podwale25.pl
Zakres cen: 20-50zł.
Komentarze
Prześlij komentarz