Meksykańskie rozczarowanie, czyli The Mexican, Warszawa
Do restauracji The Mexican w Warszawie wybieraliśmy się od czasu naszego pobytu w sopockim lokalu tej sieci. Wnętrze robi wrażenie, stylizowane jest na meksykańską hacjendę i choć nieco tandetne elementy pozytywność odbioru raczej psują, to całość prezentuje się optymistycznie. podobny optymizm wzbudza zielony garbu wystawiony przed lokalem. Żałowaliśmy, że jest za zimno, by usiąść w ogródku, w którym sezonowo działa fontanna, ale w końcu mamy prawdziwą, nie tylko kalendarzowo, zimę.
Na obsługę musimy niestety ponarzekać, bo trochę więcej luzu i mniej wymuszonych uśmiechów na pewno by nie zaszkodziło. Poza tym długo czekaliśmy aż ktoś się nami zainteresuje i podejdzie do stolika odebrać zamówienie.
Zaczęliśmy od zupy z całych pomidorów z dodatkiem wędzonego boczku (Sopa de Tomates), która była trochę za słona, co odebrało całą przyjemność smakową i nie pozwoliło ocenić stopnia świeżości pomidorów.
Na wegetariańką przekąskę wybraliśmy queadillas - dwie zapiekane tortille pszenne przekładane pieczarkami, serem i salsą pomidorową. Gumowe tortille i brak wyrazistego farszu sprawiły, że nawet dobra salsa nie uratowała dania.
Neco lepiej sprawdziło się danie główne - fajitas, opisane w menu jako "kawałki mięsa drobiowego smażone z cebulą, dwoma rodzajami papryki, przyprawą meksykańską. Podawane na gorącej patelni z sosami: ranchera, crema blanca, guacamole i serwowane z trzema pszennymi tortillami". Brzmiało pysznie, wypadło na czwórkę - plus za sposób podania, soczyste mięso połączone z posmakiem przyprawy meksykańskiej, minus natomiast za kiepskie doprawienie potrawy (wspomagaliśmy się sporą ilością soli) i sosy, które aż proszą się o opis pt. "prosto z puszki".
The Mexican rozczarowało nas obsługą, ale przede wszystkim niską jakością smakową potraw. Po tak dużej i, bądż co bądź, słynnej sieci restauracyjnej oczekiwaliśmy czegoś zupełnie innego. Nie planujemy powrotu, choć letni ogródek na pewno zachęca do relaksu przy margaricie w ciepłe dni. Jednak smakiem i jakością dań Mexican ponownie nas nie przyciągnie.
Ocena ogólna: 5/10
Adres: Podwale 29, Warszawa
Witryna: www.mexican.pl
Zakres cen: 20-50zł.
Na obsługę musimy niestety ponarzekać, bo trochę więcej luzu i mniej wymuszonych uśmiechów na pewno by nie zaszkodziło. Poza tym długo czekaliśmy aż ktoś się nami zainteresuje i podejdzie do stolika odebrać zamówienie.
Zaczęliśmy od zupy z całych pomidorów z dodatkiem wędzonego boczku (Sopa de Tomates), która była trochę za słona, co odebrało całą przyjemność smakową i nie pozwoliło ocenić stopnia świeżości pomidorów.
Na wegetariańką przekąskę wybraliśmy queadillas - dwie zapiekane tortille pszenne przekładane pieczarkami, serem i salsą pomidorową. Gumowe tortille i brak wyrazistego farszu sprawiły, że nawet dobra salsa nie uratowała dania.
Neco lepiej sprawdziło się danie główne - fajitas, opisane w menu jako "kawałki mięsa drobiowego smażone z cebulą, dwoma rodzajami papryki, przyprawą meksykańską. Podawane na gorącej patelni z sosami: ranchera, crema blanca, guacamole i serwowane z trzema pszennymi tortillami". Brzmiało pysznie, wypadło na czwórkę - plus za sposób podania, soczyste mięso połączone z posmakiem przyprawy meksykańskiej, minus natomiast za kiepskie doprawienie potrawy (wspomagaliśmy się sporą ilością soli) i sosy, które aż proszą się o opis pt. "prosto z puszki".
The Mexican rozczarowało nas obsługą, ale przede wszystkim niską jakością smakową potraw. Po tak dużej i, bądż co bądź, słynnej sieci restauracyjnej oczekiwaliśmy czegoś zupełnie innego. Nie planujemy powrotu, choć letni ogródek na pewno zachęca do relaksu przy margaricie w ciepłe dni. Jednak smakiem i jakością dań Mexican ponownie nas nie przyciągnie.
Ocena ogólna: 5/10
Adres: Podwale 29, Warszawa
Witryna: www.mexican.pl
Zakres cen: 20-50zł.
Komentarze
Prześlij komentarz