Janssons frestelse, czyli szwedzka zapiekanka z ziemniaków i szprotek

Geneza powstania szwedzkiego Janssons Frestelse czyli Pokusy Janssona jest dość niejasna. Jedna wersja wskazuje na śpiewaka operowego i smakosza Pellego Janzona. Według innych (a ta teoria najbardziej mi się podoba) chodzi tu o raczej o Erica Jansona, szwedzkiego kaznodzieję, który po wyjeździe do Nowego Świata założył własny silnie ascetyczny kościół. Kres jego nieskazitelnej reputacji miał jednak nastąpić gdy jeden z wyznawców nakrył go na zajadaniu się zapiekanką ziemniaczaną z sardynkami.
Janssons Frestelse zazwyczaj serwowało się na późną kolację zwaną w Szwecji Vickning – często posiłek pożegnalny przed wyruszeniem gości do domu. Dziś mieści się także w menu Wielkanocnym i Bożonarodzeniowym.




Szwedzka zapiekanka z ziemniaków i szprotek
  • 50 g masła
  • 2 duże cebule
  • 1 kg ziemniaków
  • 12 sardynek
  • 2 szklanki śmietany kremówki
  • sól morska i świeżo mielony pieprz

Żaroodporną formę smarujemy masłem, resztę topimy w garnuszku.
Cebulę kroimy w podłużne kawałki i smażymy na patelni aż zrobią się ciemnożółte. Ziemniaki obieramy i trzemy na tarce tak, jak na placki ziemniaczane. Potem przelewamy zimną wodą, żeby wypłukać skrobię. Nastawiamy piekarnik na 190 stopni. W naczyniu żaroodpornym układamy warstwami ziemniaki, cebulę i rybki. Pierwszą i ostatnią warstwą muszą być ziemniaki; każda kolejną warstwę solimy i pieprzymy. Górną warstwę polewamy stopionym masłem i wkładamy do piekarnika na 10 minut. Po tym czasie zapiekankę wyjmujemy, wlewamy do niej połowę śmietany i pieczemy przez następne 10 minut, znowu wyjmujemy wlewamy resztę śmietany i pieczemy przez ok. 20 - 30 min.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty