Zdrowie i tradycja, czyli wigilijny barszcz czerwony

 Nie wyobrażaz sobie bez niego Wigilii? Nic dziwnego! Barszcz czerwony zakorzenił się w polskiej tradycji kulinarnej dawno temu. Już sam Władysław Jagiełło go jadał i choć przez jakiś czas zupa kojarzona była z kuchnią ludzi ubogich, to w miarę wzbogacania się o kolejne przyprawy zaczęła gościć na stołach zamożnych. To jedna z najzdrowszych (!) i najpopularniejszych zup kuchni staropolskiej. Raczmy się więc barszczem przy wigilijnym stole bez limitów i wyrzutów sumienia :)



Barszcz czerwony wigilijny

Składniki:
Wywar 1
ok. 1,5 l wody
5 dużych buraków
pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z pół cytryny

Wywar 2
ok. 1,5 l wody
3 marchwie
pół selera
2 pietruszki
kawałek pora
ziele angielskie
liść laurowy

sól, pieprz
łyżeczka cukru lub sok z cytryny/kwasek cytrynowy


Przygotowujemy wywar 1: obieramy buraki i kroimy je w paseczki. Wkładamy do garnka i skrapiamy sokiem z cytryny. Zalewamy wodą.
Podgrzewamy na wolnym ogniu nie doprowadzając do intensywnego wrzenia - gotujemy tak długo aż buraczki będą miękkie.
Wywar przesączamy przez sito.

Przygotowujemy wywar 2: umyte i obrane warzywa zalewamy wodą i dodajemy przyprawy. Gotujemy tak długo aż warzywa będą miękkie. Przecedzamy wywar przez sito.

Łączymy oba wywary i stawiamy na bardzo wolnym ogniu na około 10 minut. W tym czasie przyprawiamy do smaku - dodajemy sól i pieprz. Jeżeli barszcz będzie za kwaśny można dodać trochę cukru, a jeśli wyda nam się za słodki - łyżeczkę soku z cytryny lub szczyptę kwasku.
Podajemy np. ze śmietaną koperkiem i chlebem kresowym.


Komentarze

Popularne posty