Prosto do smaku, czyli bar Kociołek, Paprotnia

Do baru Kociołek trafiliśmy wracając z dość męczącej podróży. Marzyliśmy o ciepłej kolacji w domowym wydaniu kuchni polskiej. A marzenia jak widać potrafią spełniać się bardzo szybko. ;) Wystrój jest typowo barowy - sporo stolików na niewielkiej przestrzeni i lada, ale ogół sprawia wrażenie przytulne i od razu można poczuć się swojsko. Menu oparte na prawdziwie rodzimej kuchni i przemiła obsługa potęgują ten odbiór.

Z powodu późnej pory część dań była już niedostępna, ale załapaliśmy się jeszcze na zupę ogórkową, która w niczym nie ustępuje tej prawdziwej, domowej, znanej nam z dzieciństwa. Pychota!

Na przekąskę wzięliśmy jeszcze jajecznicę, podaną z chlebem, serem oraz masłem (choć to zestaw śniadaniowy, na kolację smakował tak samo dobrze), natomiast jako drugie danie - schabowego z ziemniakami i zestawem surówek. Wyśmienity smak dumy polskiej kuchni, bo tak nazywane jest panierowane mięso schabowe w połączeniu z bardzo dobrymi surówkami i ziemniakami o lekko maślanym posmaku to zestaw, który powinien zadowolić każdego smakosza.

Jak na bar z tradycyjną polską kuchnią, Kociołek sprawdził się bardzo dobrze. Szkoda, że nie dane nam było spróbować innych specjałów jak wątróbka czy pierogi z mięsem, ale na pewno będzie jeszcze szansa.

Ocena ogólna: 7,5/10

Adres: ul. Sochaczewska 48 a, Paprotnia
Witryna: brak
Zakres cen: 5-20zł.