Flamiche aux poireaux, czyli francuska tarta z porami

Flamiche to nic innego jak kisz, czyli tarta, zwana "białą pizzą". Pochodzi z północy Francji i najczęściej występuje z wersji z porami (na szczęście dla trwającego sezonu tego warzywa) oraz serem. Poniższy przepis pochodzi z książki "Mastering the Art of French Cooking" niezastąpionej Julii Child, słynnej krzewicielki kuchni francuskiej w USA.

Flamiche z porami

Składniki na ciasto kruche:
- 230g mąki
- 4 łyżki masła w pokojowej temperaturze (ale nie płynne)
- 2½ do 3 łyżek wody
- szczypta soli
Taka ilość jest akurat na 20cm blaszkę do tarty.
Składniki na nadzienie:
- 5 porów
- 150ml śmietany
- 1 jajko
- 2 łyżki startego parmezanu
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Przesianą mąkę szybko zagnieść z masłem i solą, dodając jednocześnie wody, by ciasto dobrze się skleiło. Do zagniatania używać najlepiej palców, unikać ciepłych wnętrz dłoni (chyba, że ktoś ma wiecznie zimne ręce jak ja). Kulkę ciasta zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 20 minut.
Piekarnik nagrzać do 225ºC. Rozwałkować ciasto na stolnicy przyprószonej mąką. Rozłożyć na natłuszczonej blasze. Odciąć wystające brzegi, wyłożyć papierem i obciążyć fasolą (kamykami, ryżem). Piec przez 5 minut.
Oczyścić pory i pokroić białe części. Chwilę podsmażyć na patelni z małą ilością tłuszczu aż będą miękkie. W miseczce zmieszać śmietanę, jajko, sól, pieprz, gałkę i parmezan.
Uduszone pory przełożyć na tartę (oczywiście, pod zdjęciu fasoli i papieru). Wylać zbełtaną śmietanę.
Piec przez 25 minut aż wierzch tarty się zarumieni. Podawać ciepłą.