Tani lot na trasie Kobe-Nuuk, czyli makaron soba z krewetkami

Brzmi nieco ekstrawagancko i wcale nie tanio, a jednak z tym przepisem zamknęłam się w mniej niż 20 złotych. Polecam wyszukiwanie promocji owoców morza (i nie tylko) w poszczególnych sklepach. Tym sposobem może uda nam się kupić krewetki za połowę ceny lub, jeśli nam się poszczęści, jeszcze mniej. Najbardziej polecam ( tym razem grenlandzkie) krewetki północne. Dlaczego? Nie ze względów smakowych, ale środowiskowych - mają one certyfikat MSC oznaczający łowienie w przyjazny dla środowiska sposób.
Teraz chwila dla soba. Ten japoński makaron z kaszy gryczanej jest niesamowicie łatwy w przygotowaniu i lekkostrawny, dla mnie aż magiczny - nie da się go rozgotować, mimo że według przepisu na opakowaniu należy trzymać go w wodzie tylko trzy minuty. Świetna rzecz dla zapominalskich ewentualnie niezorganizowanych ;)

Makaron soba z krewetkami w warzywach

Składniki (porcja dla 2 osób)
- krewetki gotowane
- 225g ugotowanego makaronu soba (trzy porcje dzielone tasiemkami)
- mała sałata rzymska
 - łyżka masła czosnkowego
 - mała marchewka
- mały ogórek
 -2 ząbki czosnku
 - pół pora
- sól

Krewetki obieramy, wrzucamy na patelnię.Warzywa kroimy w paski i przesmażamy na patelni razem z krewetkami i masłem czosnkowym, przyprawiamy. Makaron wykładamy na talerz, a następnie kładziemy na niego krewetki z warzywami, Do smaku możemy jeszcze dorzucić na górę poszatkowany jeden ząbek czosnku.

-