Cenniejszy niż złoto, czyli wege noodle z olejem arganowym

Olej arganowy nie bez powodu zwany jest "złotem Maroka". Ten stosowany przez Marokańczyków od niepamiętnych czasów specyfik, posiada niesamowite właściwości zarówno prozdrowotne i pielęgnacyjne, jak i smakowe. Skupimy się na tych ostatnich, bowiem dziś pod lupę weźmiemy olej arganowy spożywczy firmy Bio Planete. We wpisie także azjatycki przepis z jego wykorzystaniem.

Wyprodukowany tradycyjnymi metodami przez Berberów (rdzenną ludność terenów Maroka) jest jednym z droższych olejów na świecie. Na jego cenę wpływa głównie ograniczona dostępność oraz pracochłonny proces pozyskiwania. Tłoczenie "nutelli berberyjskiej" to jedna z kobiecych prac Marokanek trwająca bardzo długo - podobno produkcja jednego litra oleju trwa około 20 godzin. Jednak - patrząc na właściwości oleju - warto. Zawiera m.in. kwas oleinowy, omega-6, omega-3 oraz witaminę E. W praktyce rozwija funkcje mózgowe, zapobiega bólom głowy i migrenom, wpływa pozytywnie na płodność mężczyzn, wpływa na obniżenie poziomu "złego" cholesterolu oraz zwiększenie "dobrego", obniża wysokie ciśnienie krwi, wspomaga funkcje wątroby, chroni tkanki łączne... Jego zalety to lista tak długa, że trudno sobie wyobrazić te wszystkie właściwości prozdrowotne w jednym produkcie. A jednak! Dodajmy do tego złocistą barwę i apetyczny zapach, a wyjdzie nam idealny składnik dań zarówno na zimno, jak i ciepło.

Dzisiejszy przepis podkreśla orientalną nutę oleju.

Wege noodle z olejem arganowym

Składniki:
1-2 łyżeczki cukru trzcinowego,
2 pomidory
sos sojowy (ciemny),
nać selera
duża cebula
3 ząbki czosnku
makaron noodle
olej sezamowy,
pędy bambusa
olej arganowy

Gotujemy makaron, odcedzamy.
Czosnek i cebulę siekamy, por, pomidory i nać selera kroimy drobno. Rozgrzewamy patelnię i wlewamy olej. Wrzucamy warzywa i pędy bambusa, dodajemy sos sojowy i olej arganowy. Następnie dodajemy przygotowany makaron i odrobinę oleju sezamowego. Smażymy i mieszamy przez 5 minut.