Grill, gofry i karaoke na świeżym powietrzu, czyli pub Tola, Warszawa

Pola Mokotowskie to "must be" naszych psiaków, dlatego mamy wiele okazji, żeby wrócić do Toli - całorocznego pubu w samym centrum zielonych "płuc" Warszawy, rozkwitający oczywiście z sezonie letnim. Jedzenie typowo fast - tłuste, niezdrowe i... cóż, smaczne :) Znajdziemy tu dwa ogródki, z których najbardziej przypadł nam do gustu ten otwarty w tym roku - leżakowy. Choć spokój w dużej mierze mogą zakłócać wszechobecne psy, rowery (czy inne pojazdy z kółkami) i coraz więcej młodych ludzi, to Tola i tak zasługuje na miano jednej z najspokojniejszych miejscówek na Polach.

W naszej pierwszej recenzji o Toli obsługa zaniżyła ocenę, ale stwierdzamy, że jest coraz lepiej - sympatyczniej, energiczniej i staranniej. Pozytywne zmiany zawsze cieszą, szczególnie w miejscach, do których pałamy sympatią. ;-)

Porcja małych, chrupiących belgijek z keczupem to ok. 6zł., gofry też oscylują w podobnych granicach cenowych. Dla fanów dań z grilla też znajdzie się coś dobrego, a na ochłodę - woda z niebieskim sokiem malinowym lub lody.

                                                                               *
Tola jest miejscem nie tylko na piwo w gronie znajomych i słodką przekąskę, ale także relaks przy muzyce na żywo czy zabawę przy słynnym już karaoke. Jeśli ktoś przyjdzie do Toli pobiesiadować, na pewno będzie zadowolony.


Ocena ogólna: 7,5/10

Adres: Ul. Rokitnicka, Warszawa
Witryna: Facebook
Zakres cen: 10-20zł.