Tylko smaku żal, czyli bar Orient Express, Warszawa
Do Orient Express wpadliśmy
przy okazji spaceru w centrum. Kusiła nas Duza Miha, ale stwierdziliśmy,
że czas spróbować czegoś nowego w okolicy. Obsługa bardzo miła. Ceny
dość niskie w stosunku do porcji i lokalizacji, wybór w menu, tak jak i wystrój -
standardowy jak na bar azjatycki. Plus za przyjemny ogródek przed lokalem.
Zdecydowaliśmy się na pad thai'a z kurczakiem w sosie średnim. Strzał w dziesiątkę: pyszny smak, dostateczna ilość dodatków i soczyste mięso. Jednak do Orientu już nie wrócimy raczej... Dlaczego? Bez rozpisywania się oddam jeden wystarczający argument - syndrom chińskiej restauracji... Za smak zatem piątka, a za skład... jedynka.
Ocena ogólna: 4,5/10
Adres: ul. Złota 3, Warszawa
Witryna: http://www.barorientexpress.pl/
Zakres cenowy: 15-25zł.
Zdecydowaliśmy się na pad thai'a z kurczakiem w sosie średnim. Strzał w dziesiątkę: pyszny smak, dostateczna ilość dodatków i soczyste mięso. Jednak do Orientu już nie wrócimy raczej... Dlaczego? Bez rozpisywania się oddam jeden wystarczający argument - syndrom chińskiej restauracji... Za smak zatem piątka, a za skład... jedynka.
Ocena ogólna: 4,5/10
Adres: ul. Złota 3, Warszawa
Witryna: http://www.barorientexpress.pl/
Zakres cenowy: 15-25zł.
Komentarze
Prześlij komentarz