Z klasą, bez nadęcia, czyli Restauracja 99, Warszawa

W ramach spotkania fanatyków jedzenia zorganizowanego przez rozwijający się sukcesywnie portal Zomato, odwiedziliśmy Restaurację 99. "Dziewiątki" są położonego w ścisłym centrum Warszawy, co z jednej strony oznacza świetny dojazd, a z drugiej - mękę parkowania. Lokal jest nawet klimatyczny, choć brakuje mu trochę do bycia charakterystycznym. Plusem jest kabina pochłaniająca dym, gdzie bez marznięcia i przeszkadzania innym można zapalić. Przed spróbowaniem każdej potrawy szef kuchni z pasją opowiadał o jej składnikach, a profesjonalizm obsługi kelnerskiej podkreślał klasę restauracji.

Menu degustacyjne (w naszym przypadku wegetariańskie) składało się z sześciu pozycji, z których było nam dane spróbować trzech (niestety, obowiązki połączone z rolą kierowcy nie mają litości).
Roladka z cukinii z ricottą i suszonymi pomidorami była świetną alternatywą dla klasycznego sushi. Na talerzu znalazł się też bardzo dobry spring rolls z warzywami.

Mój faworyt, czyli jajko sous vide ze szpinakiem, było doznaniem smakowym, które polecamy każdemu. W towarzystwie wyśmienitego purée z brukwi i truflowych ziemniaków przebiło nawet genialny krem z groszku.

W Restauracji 99 spędziliśmy arcymiły i przesmaczny wieczór. Ciężko powiedzieć, czy lepsze było jedzenie, czy pasjonujące rozmowy przy stole. Na szczęście nie musimy tego porównywać :) Z pewnością jeszcze tu zawitamy.

Ocena ogólna: 8,5/10

Adres:  Aleja Jana Pawła II 23, Warszawa
Witryna: www.restaurant99.com/
Zakres cen: 30-60zł.